Z własnego doświadczenia wiem, że zagadnienie autoprezentacji bywa często marginalizowane bądź – zarzut tylko pozornie przeciwstawny – demonizowane. Zwłaszcza przez osoby słabo orientujące się w psychologii. Z jednej strony zatem uważa się, że autoprezentacja jest jakąś podrzędną dziedziną psychologii, nastawioną wyłącznie na jej praktyczne, przyziemne zastosowania, co trudno pogodzić z wymogami naukowymi. Z drugiej natomiast utożsamia się ją z cynicznym manipulowaniem ludźmi, czynnością samą w sobie niemoralną i zasługującą na potępienie. Oba te zarzuty wynikają z czystej ignorancji i niewiele mają wspólnego z tym, czym autoprezentacja w istocie jest. Keep Reading →
Mark Leary: Wywieranie wrażenia. Strategie autoprezentacji
Z własnego doświadczenia wiem, że zagadnienie autoprezentacji bywa często marginalizowane bądź – zarzut tylko pozornie przeciwstawny – demonizowane. Zwłaszcza przez osoby słabo orientujące się w psychologii. Z jednej strony zatem uważa się, że autoprezentacja jest jakąś podrzędną dziedziną psychologii, nastawioną wyłącznie na jej praktyczne, przyziemne zastosowania, co trudno pogodzić z wymogami naukowymi. Z drugiej natomiast utożsamia się ją z cynicznym manipulowaniem ludźmi, czynnością samą w sobie niemoralną i zasługującą na potępienie. Oba te zarzuty wynikają z czystej ignorancji i niewiele mają wspólnego z tym, czym autoprezentacja w istocie jest. Keep Reading →